Grypa znów w natarciu! Wiemy, jak się bronić – podkreśla Pogotowie Ratunkowe w Mielcu

Share on facebook
Share on twitter

Ostatnie dwa lata pozwoliły nam nieco zapomnieć o grypie, ponieważ obowiązywały maseczki, kontakty społeczne były ograniczone, powszechnie odkażaliśmy dłonie lub też po prostu myliśmy je bardzo starannie. – Ten sezon jest zupełnie inny. Grypa szaleje, covid-19 też wcale nie zniknął, więc apelujemy, by w uzasadnionych przypadkach wrócić do zwyczajów, które wielu ludziom wręcz uratują życie – mówi dr n. med. Grzegorz Gałuszka, dyrektor Podkarpackiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.

Niestety bardzo szybko po tym, gdy grypa trochę odpuściła, przestało się mówić o tym, że jest bardzo groźna i warto robić wszystko co się da, by jej uniknąć. – W tym sezonie interweniujemy u pacjentów, u których już sam przebieg choroby jest bardzo ciężki. A często to dopiero początek. Grypa może pozostawić powikłania, których jest cała masa, począwszy od zapalenia płuc, ucha środkowego, anginy, aż po zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu, poprzeczne zapalenie rdzenia kręgowego, zapalenie mięśnia sercowego czy posocznicę. I tu nie chodzi o to, by straszyć, ale aby sobie uświadomić, że niedogodności związane ze szczepieniem, noszeniem maseczek, częstym odkażaniem rąk, czy unikaniem wychodzenia w większe skupiska ludzi są niczym w porównaniu z tym, co może nam grozić w związku z grypą. Znacznie zaostrza ona także przebieg infekcji koronawirusem – alarmuje Grzegorz Gałuszka.

Zwykle szczyt zachorowań na grypę przypada pomiędzy styczniem a marcem, choć sezony grypowe mogą przebiegać każdego roku inaczej. Jednak ważne, by zdążyć przed kumulacją zachorowań. Już teraz jest ich bardzo wiele, a nie mamy pewności, że to już szczyt. Ze szczepień powinny skorzystać szczególnie osoby z grup podwyższonego ryzyka zachorowania, czyli osoby starsze, kobiety w ciąży, osoby o obniżonej odporności oraz chorujące przewlekłe. Zaszczepić można się nawet w niektórych aptekach, gdzie jest możliwość poddania się badaniu kwalifikacyjnemu.

Ale warto sobie przypomnieć wszystko to, co chroniło nas m.in. przed grypą w latach ubiegłych.

  1. W miejscach publicznych noś maseczkę, a jeśli już źle się czujesz to nawet w trakcie kontaktu z domownikami, od których jednak warto się w miarę możliwości odizolować.
  2. Jesteś chory? Pozostań w domu! Dziecko źle się czuje? Nie posyłaj go do przedszkola lub szkoły.
  3. Musisz zrobić zakupy? Wybieraj miejsca jak najmniej uczęszczane, używaj rękawiczek jednorazowych.
  4. Ogólnie unikaj tłumów, w ten sposób zminimalizujesz ryzyka zarażenia się.
  5. Noś przy sobie środki odkażające, często i starannie myj ręce.

– Przy pierwszych objawach warto skontaktować się z lekarzem rodzinnym, który ma również możliwość realizować wizyty domowe. W weekendy i święta zastępuje go Ambulatorium Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej, które w Mielcu mieści się w budynku szpitala – podkreśla dyrektor PSPR Mielec.

Skip to content