Nasz kolega po fachu zwraca się o pomoc dla swojego synka! Jeśli możesz – wesprzyj ❤️❤️❤️

Share on facebook
Share on twitter
KRYTYCZNIE PILNE❗️Od wielu lat ratuję ludzkie życie, a dziś nie mogę uratować własnego synka! Błagam o pomoc!
Mam na imię Rafał, od 18 lat jestem ratownikiem medycznym. To moje powołanie i misja. Pracuję na OIOM-ie, wiele razy wyrywałem pacjentów z rąk śmierci. Moją tragedią jest to, że nie mogę uratować życia własnego syna…
Bruno, mój mały synek, cierpi na dystrofię mięśniową Duchenne’a. Jego mięśnie słabną i UMIERAJĄ! Choroba odbiera możliwość poruszania się, a następnie połykania i oddychania… Prowadzi do śmierci.
Jest lek, który uratuje Bruna. Niestety można podać go TYLKO przed ukończeniem 6. roku życia. Zostały nam MIESIĄCE… 20 Grudnia 2024 roku Bruno skończy 6 lat i podanie leku nie będzie już dłużej możliwe…
Całe życie ratuję innych, w obliczu śmiertelnej choroby własnego dziecka jestem bezradny… Muszę znaleźć 16 milionów dobrych serc, by uratować syna. Tyle złotych kosztuje lek… Ja nie proszę, ale BŁAGAM o ratunek!
Rafał Osłowski – tata Bruna.
Skip to content